poniedziałek, 26 listopada 2012

Podróżuj rowerem przez cały rok, czyli listopadowa Masa Krytyczna

Autor plakatu: Mała Mi
   Robi się coraz chłodniej, a zmrok zapada szybciej. Nie ma wątpliwości, że jesień zagościła już na stałe w codziennej aurze. Ale czy to koniec jazdy na jednośladach? Bydgoska Masa Krytyczna chce pokazać wszystkim w mieście, że nie istnieje takie pojęcie jak „sezon rowerowy”, gdyż jeździć rowerem można przez cały rok.
   Zamiast śpiewać „Stary niedźwiedź mocno śpi…” lepiej wsiąść na rower 30 listopada i ruszyć o godzinie 18.00 z parkingu hali sportowo-widowiskowej „Łuczniczka”. Trzeba jednak pamiętać, że w jesienne dni należy ubrać się w odpowiednio ciepły strój. Przydadzą się też z pewnością rękawiczki. Ponieważ słońce zachodzi szybciej, bezwzględnie trzeba pamiętać o dobrym oświetleniu rowerowym, zgodnym z przepisami Prawa o Ruchu Drogowym. Należy z przodu mieć umieszczone światło białe, a także odblask barwy białej. Z tyłu musi znajdować się światło czerwone, a także czerwony odblask. Na kołach powinny również znajdować się odblaski. Poprawi to widoczność, a co za tym idzie także i bezpieczeństwo. Na drodze należy pamiętać o zadbaniu o siebie, ale także o innych uczestników ruchu.
   Bydgoska Masa Krytyczna podczas tego przejazdu chce udowodnić, że także zimą rower jest doskonałym środkiem transportu, a rowerzyści w chłodne dni nie chowają się w domu, lecz również wyjeżdżają na ulicę. Dlatego przygotowana dla nich infrastruktura, nie może być sezonowo otwierana, a na czas zimy przystosowywana dla samochodów, o co postulują kupcy z ulicy Gdańskiej, na której w tym roku został utworzony pierwszy w mieście kontrapas.
   Rowerzyści ruszają z hali „Łuczniczka” i przejadą ulicami: Toruńską, Władysława Bełzy, Alejami Wojska Polskiego, K.K. Baczyńskiego, Kapuściskami, Alejami Planu 6-letniego, ponownie Alejami Wojska Polskiego do Szpitalnej, dalej ulicą Glinki, Magnuszewską, Alejami Wojska Polskiego, Kujawską, przez rondo Bernardyńskie do Wałów Jagiellońskich oraz ulicą Jana Kazimierza do Starego Rynku, gdzie nastąpi zakończenie przejazdu.
   Nie śpimy! Na rowerze jeździmy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz